Archiwum 10 września 2014


wrz 10 2014 Druga noga operatorów
Komentarze: 0
Szybka transmisja danych to oczko w głowie mobilnych telekomów. Każdy z nich chwali się coraz większymi możliwościami technicznymi i coraz lepszym zasięgiem. Czy nie są to jednak
przechwałki na wyrost? Nie tak dawno test Sony Ericssona T700 przypadkiem dość brutalnie obnażył całą prawdę o polskim HSDPA. Telefon ten obsługuje tę technologię, jednak w Warszawie był głównie w zasięgu sieci 3G, albo EDGE. Tymczasem w Berlinie cały czas działał w HSDPA. Czy tak właśnie wygląda stan rzeczywisty? To nasza przyszłość Sieć Plus już od dawna stawia na transmisję danych. Operator przekonuje, że w najbliższej przyszłości przychody z tego tytułu mają stanowić 20 proc. całości. I konsekwentnie swoją strategię realizuje. Obecnie w zasięgu HSDPA Plusa są największe polskie miasta. Nie tak dawno Instytut Telekomunikacji Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej przyznał, że wykonane
w dziewięciu największych miastach Polski pomiary, zrealizowane w oparciu o przyjętą metodologię, wykazały, że „Plus okazał się najlepszy w kategorii transmisji danych, a w szczególności w przypadku szybkości transmisji HSDPA”. Pomiary wykonano w różnych obszarach miast, wewnątrz i na zewnątrz budynków – łącznie w 900 lokalizacjach (po 100 lokalizacji w każdym mieście). Robimy swoje Mniej szumu wokół siebie robi Era. Co nie znaczy, że operator lekceważy chętnych do korzystania z szybkiej transmisji danych. Po prostu robi swoje bez medialnego szumu. Sieć HSDPA Ery działa w 402 miejscowościach i obejmuje swoim zasięgiem ponad 45 proc. populacji Polski (około 17,5 miliona klientów). Era konsekwentnie powiększa zasięg technologii HSUPA 1,4 Mbps. Operator zwiększa liczbę stacji obsługujących transmisję danych w technologii HSDPA 14,4 Mbps przygotowując się do komercyjnego zaoferowania tej prędkości klientom. Spółka prowadzi również prace nad zwiększeniem szybkości transmisji danych w technologii HSUPA do 5,7 Mbps.